Za oknem chłodno i zimowo, więc my zabieramy Was dzisiaj do ciepłego, przytulnego miejsca pełnego cudownych, kolorowych przedmiotów uszytych z pięknych tkanin. Do miejsca bardzo kobiecego, romantycznego, bardzo w stylu country i shabby :) Dzisiaj zabieramy Was do... Kwidzyna, gdzie znajduje się pracownia i sklep naszego Gościa, którym jest w tym miesiącu Beata Zagórska prowadząca sklepy internetowe Scrapgaleria i Home Boutique oraz fantastyczny blog o tej samej nazwie. Jeśli jeszcze nie znacie Beaty i Jej twórczości, najwyższy czas to zmienić ;)
Jak zaczęła się Twoja przygoda z
rękodziełem?
Moja przygoda zaczęła się bardzo
wcześnie. Rękodzieło towarzyszy mi od najmłodszych lat, już jako mała
dziewczynka zgłębiałam tajniki haftu, szydełkowania, robienia na drutach,
szycia, rysowania, malowania, klejenia, pieczenia ciast i mnóstwa innych
przydatnych zajęć dzięki mojej cioci. Była ogromnie utalentowaną osobą,
prawdziwą artystką i miałam naprawdę wielkie szczęście, że mogłam się od niej
uczyć. Dziś wiem, że umiejętności, które wtedy nabyłam, bardzo pozytywnie
wpłynęły na moje dalsze życie :)
Ostatnio najbliższe Twojemu sercu
jest chyba szycie… dlaczego właśnie to?
Bo tkaniny dają naprawdę
nieprawdopodobne możliwości tworzenia. Kolory, faktury, wzory – to wszystko
sprawia, że moja wyobraźnia działa, a ręce rwą się do pracy :) Poza tym
niedawno przeprowadziliśmy się do nowego domu, więc mogę teraz bez ograniczeń
szyć poduszki, podkładki, maskotki i całe mnóstwo innych dodatków :)
Jak powstają Twoje prace? Czy
jest coś, czego absolutnie nie może zabraknąć w Twoim warsztacie?
Stosuję zasadę, że jeśli traktuje
się jakieś zajęcie czy hobby naprawdę poważnie i podchodzi do niego z sercem,
to trzeba inwestować w odpowiednie narzędzia, materiały, urządzenia, itp.,
dlatego też w moim warsztacie nie może zabraknąć fachowej literatury czy
narzędzi, które ułatwiają pracę i pozwalają na osiągnięcie profesjonalnych
efektów. Dla mnie bardzo ważna jest jakość – począwszy od narzędzi, którymi się
posługuję, a skończywszy na wykończeniu moich prac.
Twoje szyciowe prace są pełne
kobiecości, pięknych kolorów i ciepła… Gdzie szukasz inspiracji do ich
tworzenia? Czy jest ktoś, kogo prace podziwiasz, kogo twórczością się
inspirujesz?
Od dawna jestem zauroczona
produktami i twórczością Tone Finnanger, której zawdzięczamy Tildę :) Podziwiam
ją za wyjątkowy talent do tworzenia rzeczy w romantycznym i wyjątkowo kobiecym
stylu. Poza tym kocham przedmioty vintage za niepowtarzalne historie, które
potrafią opowiadać :) Staram się otaczać na co dzień przedmiotami z duszą, bo
są dla mnie źródłem inspiracji.
Twoja miłość do rękodzieła stała
się także pomysłem na życie. Jak powstała Scrapgaleria? Co znajdziemy w Twoim
sklepie internetowym?
Scrapgaleria powstała
spontanicznie dzięki wsparciu mojego wspaniałego męża – bez jego siły i
entuzjazmu nie byłoby absolutnie niczego :) Po prostu chciałam spróbować swoich
sił w roli „właścicielki sklepu” i dziś bardzo cieszę się z tej decyzji.
Naprawdę wiele dzięki temu się nauczyłam :) W Scrapgalerii sprzedaję materiały
dla takich osób jak ja – pasjonatów rękodzieła.
Prócz Scrapgalerii prowadzisz
jeszcze jeden sklep - Home Boutique, a oprócz tego blog o tej samej nazwie
pełen pięknych inspiracji dla domu, Twoich prac i cudownych zdjęć. Opowiedz nam
trochę o tym projekcie :)
Home Boutique powstał, bo od
dawna ciągnęło mnie do urządzania, upiększania i zmieniania wnętrz. Chciałam
mieć dostęp do pięknych przedmiotów i dzielić się nimi z osobami, które czują
klimat retro, vintage, rustykalny, skandynawski czy francuski. Blog natomiast
to takie miejsce, w którym staram się uwieczniać moje artystyczne poczynania.
Bardzo się cieszę, że dzięki niemu mam kontakt z osobami o podobnym poczuciu
piękna, estetyki i podobnej wrażliwości. To bardzo cenne :)
Jakie masz dalsze plany związane
z rękodziełem i sklepami, które prowadzisz? Czy możesz nam zdradzić, czego mogą
spodziewać się Twoi Klienci w najbliższej przyszłości?
Planów i marzeń mam chyba więcej niż
czasu na ich realizację ;) Obecnie pracuję nad stworzeniem czegoś w rodzaju
marki dla prac, które wykonuję. Będą miały własne logo i nazwę: „Pracownia na
poddaszu.” Nazwa pochodzi od mojej nowiutkiej, pięknej pracowni, w której w
wolnych chwilach oddaję się twórczej pracy :) A jeśli chodzi o sklepy, na pewno
będę dalej poszukiwać ciekawych produktów dla domu. Zamierzam się też bardziej
skupić na ofercie marki Tilda, żeby zakres oferowanych przez nas produktów był
szeroki, bo wiem, że wielbicielek Tildy w Polsce nie brakuje :)
Prowadzenie dwóch sklepów, bloga
i przygotowywanie prac na pewno zajmuje Ci sporo czasu… Co robisz, kiedy nie
zajmujesz się właśnie tym? Jak najchętniej spędzasz czas? Jakie są Twoje
najlepsze sposoby na relaks?
Jestem domatorką i uwielbiam
spędzać czas w domowych pieleszach. Zawsze znajdę sobie jakieś zajęcie, a odkąd
mieszkamy w nowym domu, nawet sprzątanie sprawia mi radość ;) Mój sprawdzony
sposób na relaks to spędzanie czasu wspólnie z mężem. Niezależnie od tego, czy
pracujemy wspólnie nad jakimś projektem, zawieszamy lampy, planujemy ogród, czy
po prostu leniuchujemy przed telewizorem, dla mnie nie ma lepszego lekarstwa na
stres i zmęczenie :)
Jeśli chcecie jeszcze bliżej poznać Beatę i Jej piękne prace, zapraszamy serdecznie na Jej blog --> klik, klik
Wszystkich fanów szycia i pięknych tkanin zapraszamy na zakupy do Scrapgalerii --> klik, klik
A miłośnicy ręcznie wykonanych przedmiotów dla domu powinni koniecznie odwiedzić sklep Home Boutique --> klik, klik
Dziękuję bardzo Beatce, że zgodziła się przyjąć nasze zaproszenie :) Cieszę się, że miałam okazję Ją poznać, bo to naprawdę niezwykle ciepła, sympatyczna osoba, a do tego zdolna i przedsiębiorcza kobieta :)
Jeśli tak jak mnie zauroczyły Was prace naszego Gościa, na
naszym blogu znajdziecie przygotowany przez Beatę i Kasię - Artnowę
fantastyczny tutorial na walentynkowe dekoracje --> klik, klik
To na pewno nie nasze ostatnie spotkanie z Beatą. Razem z naszym Gościem przygotowałyśmy dla Was jeszcze jedną niespodziankę... ale o tym dowiedzie się za jakiś czas ;)
jestem pod wrażeniem profesjonalizmu
OdpowiedzUsuńfantastyczne, piękne prace. A szyciatka wprost przesymatyczne!
OdpowiedzUsuń