Strony

środa, 27 lutego 2013

Wielkanocne jajka na patyku ...

Jeśli ktoś nie lubi kartek proponuję taką oto dekorację.
Jest niezobowiązująca ... i właściwie można ją umieścić wszędzie :)



---



na koniec jeszcze mały upominek ode mnie 
w postaci WA/napisów autorstwa - Eye Enso :)


/kliknij w obrazek aby powiekszyć/

pozdrawiam Ki :)

wtorek, 26 lutego 2013

kartki ... karteczki ...

dziś inspiruje nas Sylka ... zaobaczcie jakie piękna kartki 
przygotowała dla najbliższych w tym roku ....







poniedziałek, 25 lutego 2013

wiosno, gdzie jesteś?... :)

Chociaż za oknem ciągną się w nieskończoność śniegowe zaspy, 
czekam już na wiosnę. Synoptycy nieśmiało przepowiadają 
jej nadejście w przyszłym tygodniu.
Żeby jednak nie tracić bezczynnie czasu na czekanie na słońce,  
przygotowałam dla Was dwie wielkanocne kartki. 

Tak na rozgrzewkę :)





Pozdrawiam ciepło!
Zuzanka

sobota, 23 lutego 2013

tutorial ... FIGURA


Tutorial specjalnie dla tych co chcieliby spróbować a nie wiedzą jak zacząć :)






Potrzebne będą:
- utwardzacz Powertex niebiesko-szary
- werniks Easy Varnish
- barwnik Colorticx Srebrny
- 100% bawełniany T-Shirt nalepiej biały
- drut aluminiowy grubości 2mm
- folia aluminiowa
- taśma malarska
- maska gipsowa
- podstawa kupiona lub wykonana samodzielnie
- pedzel
- ręcznik papierowy
- lateksowe rekawiczki
- czążki


Przystępując do pracy dobrze jest mieć wyobrażenie, o tym co chciałoby się stworzyć. Jeżeli macie z tym problem dobrze jest wesprzeć się zdjęciem. Na poczatek proponuję wykonanie postaci statycznej.
Potrzebujemy: drut, folię aluminiową, taśmę malarską i cążki. Do stworzenia figury - 50 cm - potrzebujemy 3 kawałki drutu o wymiarach 2x60 cm i 1x40 cm.


Dwa kawałki o długości 60 cm krzyzujemy w połowie i mocno trzymamy. Skręcamy drut w prawą stronę. Nie wolno dopuścic do przesunięcia się palców. Druty skręcamy około 9 cm. Na drucie 40 cm wyznaczamy środek i w tym miejscu skręcamy owal, który stanowić bedzie głowę. Łączymy oba elementy. 


Pracujecie z odcinkiem 40 cm - przystawiacie go na środku, a następnie okręcacie ok 2cm z jednej, jak i z drugiej strony szyi ( na szerokość obręczy barkowej), a następnie odegnijcie w dół i połączcie taśmą malarską. Macie gotowy szkielet bazowy. Czas nadać postaci masy. Zacznijcie pracować z folią aluminiową i taśmą malarską- najlepiej od głowy. Do miejsca, w którym ma się znajdować głowa należy przyłożyć kawałek folii i mocno go zacisnąć. Jeżeli nie macie gipsowej maski kształtujemy całą głowę z folii, natomiast gdy nią dysponujecie przyłóżcie maskę i przyklejcie ją za pomocą taśmy malarskiej. Następnie filię porwijcie na dość duże kawałki i obwińcie je wokół szkieletu, gdy kawałki folii odpadają to przylepcie je taśmą malarską. Na końcu ukształtujcie pośladki i biust. Niezwykle ważne jest, aby folia była bardzo mocno zaciśnięta. Dzięki temu figura będzie bardziej stabilna i łatwiej będzie się Wam z nią pracować.


Jeżeli wasza postać ma stać, to jedną z nóg przytwierdźcie do podstawy a nastepnie ukształtujcie ją folią aluminiową. Całośc zabezpieczcie taśmą malarską.



To moment, gdy należy pociąć T-shirt lub inny materiał (ważne aby był naturalny i najlepiej biały). Na tzw. skórę potrzebować będziemy 1 kwadratu ok 4x4 cm który nałożymy na twarz, ok 8 pasków 3x10 cm, którymi obwiniemy nogi i ręce,  2 prostokąty ok 4x5 cm na tułów oraz 1 prostokąt ok 4x 6cm nacięty wzdłuż do połowy, który będzie stanowił nasz dekolt. Dobrze przygotować sobie też elementy które stanowić będą ubiór. Tu już możecie ponieść wodze fantazji. Na pewno pomagają zdolności krawieckie.


Do miseczki wlejcie odrobinę utwardzacza Powertex, ja zdecydowałam się na kolor szaro-niebieski. Załóżcie lateksowe rękawiczki i przystąpcie do kolejnego etapu pracy.Zacznijcie od twarzy. Kwadratowy kawałek zamoczcie w utwardzaczu i odciągnijcie z niego nadmiar preparatu. Jeżeli nadal Wam z niego kapie weźcie kolejny kawałek,  z którym będziemy pracować i za jego pomocą odciągnijcie nadmiar preparatu. Utwardzacz Powertex ma jedynie pokryć i zabarwić dokładnie materiał. Gotowy kawałek naciągamy na twarz. Nie martwcie się tyłem głowy, ponieważ później umieścicie tam włosy.


Kolejny etap to kończyny. Wąskie paski zamaczamy w utwardzaczu i owijamy je od dłoni czy stóp w kierunku tułowia. Materiał lubi się zawijać dlatego pamiętajcie, aby podwinięcia kierować do środka i dobrze naciągać materiał.


Gdy owiniecie całą postać przestąpcie do przymocowania włosów, które można wykonać z bawełnianych nici, a następnie elementów ubrania. Całość możecie podsuszać, a między czasie cały czas pracować z materiałem i go kształtować, ponieważ będzie plastyczny jeszcze kilka godzin. 

Praca praktycznie jest gotowa. Możecie ją pozostawić w obecnym stanie lub pobawić się w stylizację. Ze względu, iż użyłam szaroniebieskiego utwardzacza Powertex do stylizacji wykorzystam srebrny barwnik Colorticx.Na tym etapie potrzebujecie srebrny barwnik Colorticx, werniks Easy Varnish, pędzel, kawałek folii i ręcznik papierowy lub farby akrylowe.


Pędzel delikatnie zamoczcie w werniksie (sam czubek pędzla), a następnie włóżcie go do proszkowego barwnika (wystarczy odrobina proszku). Na folii rozrabiamy sobie składniki. Na papierowym ręczniku pozbądźcie się nadmiaru zabarwionego werniksu. W początkowej fazie stylizacji dobrze mieść prawie suchy pędzel - nie zrobicie wtedy intensywnej plamy.


Zasada jest prosta – jeżeli materiał układa się pionowo, my przeciągamy pędzlem poziomo. W miejscach, gdzie chcemy, aby efekt srebra był intensywny nie musimy pozbywać się nadmiaru zabarwionego werniksu. 
Rzeźba z tkaniny gotowa. 


Często pojawia się pytanie o zużycie preparatu. Na tą figurę zużyłam dokładnie 188 g utwardzacza Powertex. Niezwykle istotne jest umiejętne korzystanie z preparatu i jego dokładne odciskanie.

 i filmik :)


---

/źródło blog POWERTEX Polska ---> klik ... 
udostepnione za pozwoleniem autorki bloga - dziękujemy/


piątek, 22 lutego 2013

Powertex ... co to takiego ???

Wszystko zaczeło się od siedzącej postaci /poniżej na zdjęciu/
którą ujrzałam w Galerii "Niespodzianki"... ponieważ jestem po rzeźbie
od razu zwróciłam na nią uwagę ... no i wpadłam :)


Przyznaje, że jestem zakochana w tej technice 
i jak tylko będe miała taka możliwośc zapiszę się na kurs do Eli ---> klik ... 

/przy okazji zapraszam do przeczytania reportażu właśnie o niej ... TU

Nim jednak to sie stanie dziś chciałabym Wam  o nieco "opowiedzieć" 
o technice tworzenia figur z preparatów POWERTEX ... bedzie technicznie ;)

---
Przy okazji jutro zapraszam ponownie na PC bowiem 
dzieki uprzejmości firmy POWERTEX Polska,
która jest głownym importerem produków powertex na rynku polskim,
pokażemy wam tutorial "FIGURA"
 dowiecie się zniego jak samodzielnie wykonać taką figurkę w domu :)

---
Wracając do tematu ... 

Co to jest Powertex?

Powertex jest przyjaznym dla środowiska utwardzaczem tkanin na bazie wody, który może być używany jako alternatywa dla poliestru. Jest to produkt bezpieczny dla ludzi i środowiska mogą z nim pracować również dzieci !!! Występuje w siedmiu kolorach. Powertex utwardza materiały chłonne, takie jak tkaniny, papier, karton, skóry i włókna szklane. Powertex można łatwo połączyć z samoutwardzalnymi glinami, betonem, kamieniami, ceramiką, drewnem, piaskiem i Stone Art. Dzięki Powertex możemy stworzyć rzeźby, obrazy, dekoracje i biżuterię. Powertex transparentny jest mlecznobiały, a po wyschnięciu staje się matowy i pozostawia oryginalne wzory i kolory z utwardzonych materiałów. Można utworzyć  Powertex w dowolnym kolorze dodając PowerColor do transparentnego Powertex . Należy rozpuścić pigmentu w niewielkiej ilości wody ciepłej i wymieszać z utwardzaczem Powertex. Po wyschnięciu prace mogą być wykończone farbami olejnymi, akrylowymi lub barwnikami Powercolor zmieszanymi z lakierem EasyVarnish. To połączenie sprawia, że farba natychmiast staje się wodoodporna. Powertex wysycha na powietrzu, ale ciepłe powietrze z suszarki lub kaloryfer przyspiesza czas schnięcia. Powertex szaroniebieski, brąz, terakota, kość słoniowa, czarny i zielony posiadają warunkową odporność na warunki atmosferyczne. Należy pamiętać, iż utwardzacze po wyschnięciu są termoplastyczne, dlatego gdy chcemy wystawić figurę na zewnątrz należy zabezpieczyć ją 2 warstwami lakieru akrylowego. Jeżeli tego nie zrobimy w dni deszczowe lub bardzo słoneczne  stanie się ona plastyczna, a gdy na zewnątrz zrobi się sucho lub temperatura spadnie figura ponownie będzie sztywna i twarda. Wyjątek stanowi transparentny Powertex, który nie posiada odporności na warunki atmosferyczne, dlatego bezwzględnie musi zostać zabezpieczony lakierem.




Jak korzystać z Powertex?


Potnij na kawałki stary T-shirt, koszulę (za wyjątkiem flanelowych), dziecięce ubranko, stare prześcieradło według uznania. Im bardziej naturalny materiał tym efekt będzie lepszy. Zanurz tkaninę w Powertex, wykręć dobrze (jeżeli nadal masz wrażenie, iż utwardzacza jest za dużo nadmiar wetrzyj w kolejny suchy jeszcze kawałek tkaniny), a następnie owiń lub udrap np. wokół szkieletu figury. Utwardzacz Powertex może być również naniesiony za pomocą szczoteczki, szpatułki lub pędzla. Po nałożeniu Powertex zaczyna się proces schnięcia, ale pozostaje on elastyczny jeszcze kilka godzin, w zależności od temperatury w pomieszczeniu. W tym czasie zaczyna się praca nad przedmiotem, kształtowanie swojego dzieła. Po obróbce przedmiot będzie twardy i wytrzymały. Poczekaj, aż wyschnie zanim przystąpisz do wykończania pracy.
Przemyj narzędzia i ręce ciepłą woda z mydłem. Pracuj w rękawiczkach jednorazowych – nie jest to konieczne, ale praktyczne. Podczas pracy zabezpiecz ubranie przed pobrudzeniem.
Dane techniczne:
Nie wolno zamrażać płynnego produktu. BARDZO WAŻNE!! Po wyschnięciu Powertex jest odporny na warunki atmosferyczne, rzeźby można pozostać na zewnątrz przez całą zimę. Powertex brąz, gliniany, kość słoniowa, niebiesko-szary, czarny i zielony są odporne na warunki atmosferyczne, dla dodatkowej ochrony można zastosować co najmniej dwie warstwy lakieru akrylowego, które nakłada się po całkowitym wyschnięciu przedmiotu. Pełne utwardzenie uzyskujemy po 10-14 dniach wysychania w pomieszczeniu. Ręce myjemy wodą z mydłem lub pracujemy w lateksowych rękawiczkach.

---
Osobiście nabardziej podoba mi się możliwość łączenia 
preparatów Powertex z  innymi produktami takimi jak:
Stone Art, barwnikami Powercolor i Colorticx, czy Powerprint ...

Dzieki nim można "wyczarować" właściwie z niczego 
piekne kompozycje do domu, do ogrodu ... a nawet biżuterię. 
Mnie zachywciły w tej technice oczywiście możliwości 
konstrukcyjno - plastyczne ... oraz łatwość z jaką można je 
przy użyciu naprawdę niewielkich środków osiagnąć !!!

I teraz troche o nich:


Stone Art jest rodzajem papier-marche /zdjęcie u góry/, który łączy się z Powertex'em w celu uzyskania samoutwrdzalnej gliny o grubej lub drobnej strukturze oraz do uzyskania efektu kamienia. O tym jak uzyskać strukturę na istniejącym obiekcie lub płótnie ... oraz jak zrobić glinę i uzuskać spekania z pigmentu poczytacie ... TU

Powerprint służy do przenoszenia obrazków drukowanych na drukarce laserowej lub kopiarkach laserowych na podobrazia, kartony, papier, tkaninę, ceraikę, metal lub powierzchnie pokryte Powertex'em. /Więcej informacji ... TU/

Powercolor to kolorowe barwniki (pigmenty proszkowe), które ozna używać w różny sposób z produktami Powertex. Powercolor może być mieszany z przeźroczystym utwardzaczem, aby uzyskać kolorowy Powertex wedle uznania. Można go też łączyć z lakierem Easy Varnish do malowania. Możnago też mieszać z samym sobą, w celu uzyskania nowych odcieni barw.

Barwnik Colortricx (pigmenty proszkowe) stosuje się w celu uzyskania metalicznego wykończenia. Idealny do imitacji brązu, srebra i złota. Można go mieszać z lakieram Easy Varnish. 


Lakier (wernikas) Easy Varnish na bazie wody dający matowy efekt wykończenia prac, do stosowania wewnatrz i na zewnatrz. Mozna go łączyć z barwnikami Powercolor i Colortricx w celu uzyskania wodoodpornej farby.

Na koniec prezentuję wam kilka prac wykonanych w tej technice :)






/i mój faworyt :)/






i cała galeria prac ---> klik ... może i wy się "zarazicie" ???

---
materiały udostepniała firma POWERTEX Polska - dziekuję

a przy okazji zapraszam do sklepu firmy ---> klik ...


i na bloga ---> klik ... gdzie znajdziecie mnówstwo ciekawych informacji
i wspaniałych przykładów prac wykonanych w tej technice ...

środa, 20 lutego 2013

PKP czyli... Pomorskie Kobiety Przedsiębiorcze

Galeria "Niespodzianki" to takie magiczne miejsce, gdzie trafiłam 
"przy okazji" kiermaszu organizowanego przez Panią Elżbiete Kurek, 
tam też zreszta się poznałyśmy :) Ela /Kuela/ to bardzo sympatyczna osoba ... 
pełna energii ... pomysłów i chęci do działania ... 
Dziś w ramach cyklu o Pomorskich Kobietach Przedsiebiorczych 
- przy okazji wznawiamy cykl reportaży - 
chciałaby wam zaprezentować bliżej jej osobę :)


---

Kiedy i jak zaczęła się Twoja przygoda z rękodziełem ?

W rękodzieło w wolnych chwilach bawiła się moja babcia, mama, a teraz ja.
Od dzieciństwa otaczały mnie piękne białe koronki i hafty.

Jakie techniki są Ci najbliższe ? 
Kocham wszystkie poznane dotychczas techniki. Znam ich bardzo wiele. 
Uwielbiam otaczać się pięknymi rzeczami. Jeśli nie są w moim zasięgu ręki, 
staram się poznać technikę i zrobić sama podobny przedmiot.

Co lubisz robić najbardziej ?
Trudne pytanie, jednak mogę wybrać 3 rzeczy z rękodzieła:
- Projektować nowe prace w technice koronkowej głównie Anioły 3D ---> klik ...
Szaleństwo na nie miałam w roku 2004, kiedy to byłam również moderatorem 
działu szydełko i inicjatorką tematu Anielskiego na portalu Kaiem. 
Powstało wtedy 100 autorskich projektów.
- Kreatywnie adoptować wszystko co mogę przerobić.
- I lalki to moja bajka, na którą mam najmniej w tej chwili czasu.


Czy masz swojego "guru", kogoś kto cię inspiruje ?
W technice decoupage pewna Pani o nicu GREGLIS. 
Niestety wycofała się z tej branży…
W koronkach i lalkarstwie piękne prace kreatywnych Rosjanek.




/w tej pracy jestem zakochana bez pamięci :)/





Masz teraz zapewne mniej czasu na "tworzenie" własnych prac, 
bo otworzyłaś Galerię "Niespodzianki"... 
Na pewno jest to jakieś ograniczenie, bo czas poświęcam na zajęcia, 
które niestety trzeba wykonać w sklepie: towarowanie, obsługę klienta … 
cały to szaleństwo związane z marketingiem …i wszystko trzeba to ogarnąć samemu. 
Dochodzą do tego jeszcze prowadzone warsztaty, prywatne zamówienia.
Jednak znaduję czas na tworzenie i myślę, że gdy to ogarnę – 
bo jestem nowalijką w branży handlowej, będę działać i wtedy Was zaskoczę.
Mogę pochwalić się kilkoma ciekawymi kreatywnymi pracami, 
które powstały w Galerii – głównie to kolekcje Folk, 
bo w tym kierunku chcę się rozwijać: lalki szyte od podstaw 
z motywami kaszubskimi, biżuteria itp. Zapraszam do Galerii 
ciekawe osoby tych prac lub do dołączenia na facebooku, 
gdzie często prezentuje nowalijki kaszubskie.

... skąd pomysł na otworzenie jej tu w Wejherowie ???
Najpierw była tylko pasja: zajęcie wolnych wieczorów po pracy, 
na wychowawczym …Chęć ozdobienia swojego mieszkania, 
podarowania swoim najbliższym czegoś oryginalnego.
Punkt kulminacyjny to spontaniczna decyzja uczestnictwa 
w Pomorskiem konkursie na Biznes Plan w Wejherowie. 
Udało się zostać laureatką i obronić swój pomysł na stworzenie pracowni.
Poszłam, więc krok dalej zarejestrowałam się w PUP 
i dostałam dotację (oczywiście nie za pierwszym razem) 
na otworzenie pracowni promującej region.
Po otwarciu firmy badałam rynek i doszłam do wniosku, 
że brak mi sprzedawalności produktu na takim poziomie, 
abym była zadowolona. Pomysł właściwie nasunęła mi Pani Iwona z UM, 
zapytała mnie podczas luźnej rozmowy dlaczego nie otworzę galerii. 
Broniłam się od tego, bo nigdy nie wyobrażałam siebie w roli sprzedawcy. 
Po dwóch miesiącach od rozmowy – przypomniałam sobie co mówiła 
i pomyślałam dlaczego nie otworzyć czegoś takiego w tym mieście. 
Nie ma tu nic takiego podobnego. Wejherowo to małe miasto 
i nie wiadomo czy to się uda. Na razie działam i myślę pozytywnie. 
Zmieniam lokalne społeczeństwo poprzez propozycje czegoś oryginalnego, 
a nie chińszczyznę jaką można dostać na mieście. 
Klienci oglądają i wracają już po konkretne rzeczy, bo bardzo mnie cieszy.
Najważniejsze, że mam wsparcie wielu życzliwych ludzi, 
na których mogę liczyć, a to jest bardzo ważne.






Opowiedz nam coś więcej o tym miejscu ... 
nie jest to bowiem tylko galeria - prawda?

Galeria "Niespodzianki" to miejsce pełne rękodzieła, 
pamiątek regionalnych, kreatywnych warsztatów artystycznych, 
produktów dla hobbystów. Podzielona jest na dwie części: 
prezentową - dla tych co chcą gotowe prezenty 
oraz warsztatową – gdzie sami mogą takie prezenty stworzyć.

Prowadzone są tu także różnego rodzaju warsztaty z rękodzieła ... jakie?

Pracownia oferuje bardzo dużo technik prowadzonych przez właścicielkę, 
czyli mnie Elżbietę Kurek oraz przez zapraszanych instruktorów.
Warsztaty prowadzone z technik ogólnych: decoupage, filcowanie, 
koronki, scrapbookingu, ceramika, wiklina papierowa, 
biżuteria artystyczna, haft, masy samoutwardzalne powertex, 
malarskie, modelarskie, patchworkowe, kulinarne i wiele innych, 
które dopiero powstają …

---

pozostałe informacje:


GALERIA prac Eli - jest naprawdę bogata i różnorodna ---> klik ...

Pracownia Rękodzieła "Nispodzianki" FB ---> klik ...
strona Galerii " Nispodzianki" + WARSZTATY ---> klik